Dziś zaczynamy serię 'Leśne zwierzątka' :)
Ale nim przejdziemy do tematu , jeżeli ktoś przegapił wczorajszego posta ,
to serdecznie zapraszam na tajemnicze Candy :)
Ale nim przejdziemy do tematu , jeżeli ktoś przegapił wczorajszego posta ,
to serdecznie zapraszam na tajemnicze Candy :)
A teraz już o zwierzątkach :)
Na pewno zauważyliście ,że często pojawiają się u mnie leśne motywy ,uwielbiam je,
Na pewno zauważyliście ,że często pojawiają się u mnie leśne motywy ,uwielbiam je,
dlatego postanowiłam stworzyć całą leśną serię
i pokazać Wam zwierzątka w różnych, [oczywiście szydełkowych] odsłonach :)
Zaczynamy od kapcioszków,
miały być wilki ,ale ostatecznie wyszły króliczki :)
U mnie rozmiar 26,dlatego powiększyłam nieco wzór kapci.
Tabela rozmiarów klik!
Wzór na kapcie klik!
Jakie fajne kapciuszki :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJakie śliczne kapcioszki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFantastyczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrześliczne królisie.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Dziękuję Gosiu :)
UsuńBuziaki
Bardzo fajne kapcie
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńo, rakuśku! jakie piękniaste paputki:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUrocze :)
OdpowiedzUsuńKapcioszki są świetne,na pewno sobie takie sprawę. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńDziękuję :)
UsuńKoniecznie pochwal się efektami :)
Pozdrawiam
Cudne króliki! Jaka to włóczka?
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSzara to Alize Cotton Gold a biała Yarnart jeans.
Ale słodziaki !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczne kapciuszki :) słodziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGenialne kapciuszki :) Piękne wykonanie.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że nie lubię kapci jak nie wiem co - wszystkich poza takimi właśnie. Kiedyś robiła mi takie Pani Babcia (partnerka mojego Dziadka po śmierci Babci). Najbardziej lubiłam takie ala baletki i jakby skarpetki. Oj nosiłam je aż robiły się dziury :)
Dziękuję :)
UsuńBo takie kapcio-skarpetki są super :) Można w nich po domu chodzić a i pod kocyk wskoczyć bez zdejmowania :)
Od wilka do królika, bo każdy drapieżnik ma w sobie coś ze słodkiej kuleczki? ;-)
OdpowiedzUsuńKapciuchy super. Słodziutkie. :-D
Jak byłam dzieckiem moja mama robiła skarpeto kapcie na drutach. A potem udawała, że się złości, jak z braćmi robiliśmy konkurs, kto dalej w nich pojedzie na podłodze w korytarzu.
Dokładnie tak! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Haha to były czasy , a nie jak teraz prawie wszystkie kapciochy antypoślizgowe ;P
Świetne kapcioszki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńświetne :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzytulanka jest przesłodka, ale jak już doszłam do końca posta i zobaczyłam te papciuszki to one pobiły wszystko przesłodkie, czy uwzględniasz prywatne wymianki:)?
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJasne ,uwielbiam wymianki :)
Cudowne przesłodkie kapciochy:) Pozdrawiam!;))
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Słodkie buciki, na nóżkach będę prezentowały się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńO tak! :)
UsuńDziękuję :)
Fantastyczne kapciuszki!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOjojoj, ale słodziutkie buciczki :-) Fantastyczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudowne kapciuchy :) a leśny klimat, to całe życie mojego nie Męża więc myślę, że i on z chęcią poogląda Twoje propozycje, a gdyby kiedyś, przez przypadek, zabrakło Ci weny, to podpowiemy, co jeszcze kryje się w lasach :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńHa ha dobrze wiedzieć :)
Buziaki